Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studia we Wrocławiu - wolne miejsca na uniwersytecie i politechnice

Marcin Walków
Zdjęciu ilustracyjne
Zdjęciu ilustracyjne Przemysław Świderski / Polska Press Grupa
Chemia, fizyka, historia, socjologia - te studia straciły popularność we Wrocławiu

1 października coraz bliżej, a wrocławskie uczelnie wciąż czekają na chętnych, zamierzających studiować w trybie dziennym i za darmo.

Blisko 400 wolnych miejsc na 17 kierunkach czeka na Politechnice Wrocławskiej. Najwięcej na elektronice i telekomunikacji - 79, biotechnologii - 59 i ochronie środowiska - 52. Rekrutacja trwa też m.in. na górnictwo i geologię, zarządzanie w języku angielskim, inżynierię chemiczną i procesową, mechatronikę, optykę, teleinformatykę i chemię. Pojedyncze wolne miejsca zostały na budownictwie - 3, informatyce, fizyce technicznej i inżynierii biomedycznej - po 5.

Zdaniem przedstawicieli uczelni, nie świadczy to o tym, że zainteresowanie nimi spadło. - Podczas rekrutacji listy chętnych na te kierunki były pełne. Część przyjętych osób rezygnuje jednak, bo złożyły podania na dwa lub więcej kierunków. To normalna sytuacja - mówi Andrzej Charytoniuk z biura prasowego PWr.

We Wrocławiu studiuje niemal 135 tys. osób. Najbardziej popularne kierunki to m.in. psychologia, prawo, medycyna, budownictwo

Uniwersytet Wrocławski po letniej rekrutacji ma wolne miejsca na blisko 30 kierunkach. Do wczoraj można było rejestrować się na chemię, na której zostało 116 miejsc. Do końca tygodnia na kandydatów czeka m.in. kierunek dziedzictwo kultury materialnej - 107 miejsc, militarioznawstwo - 131, historia - 118, a do piątku mogą się zgłaszać przyszli fizycy - zostało dla nich 75 wolnych miejsc.

Zdaniem ekspertów rynku pracy, tak duża liczba wolnych miejsc świadczy o tym, że maturzyści zaczęli bardziej świadomie wybierać studia.

- Nadal obserwujemy, że uczelnie w Polsce, tworząc kierunki studiów, nie kierują się zapotrzebowaniem rynku pracy, a zapotrzebowaniem swoich kadr na pensum dydaktyczne - mówi Grzegorz Baczewski z Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Jego zdaniem, potwierdza to struktura studiujących. W Niemczech silne są kierunki inżynierskie i związane z szeroko pojętą informatyką, a w Polsce najbardziej popularne są prawo, zarządzanie i nauki społeczne, które po studiach i tak powodują konieczność przekwalifikowania się.

Zatem, czy kierunki takie jak militarioznawstwo czy archeologia (41 wolnych miejsc) są skazane na niepowodzenie?

- Nie. Niektóre badania losów absolwentów pokazują, że niszowy kierunek wybrany świadomie przez pasjonata czyni z niego eksperta. A tacy nie mają problemu ze znale-zieniem pracy - dodaje Baczewski.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Politechnika Wrocławska uruchamia nowy Wydział Matematyki

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto