Okazało się, że szkielet należy najprawdopodobniej do niemieckiego żołnierza i pochodzi z okresu II wojny światowej.
6 lipca na brzegu obszaru treningowego, w zalesionej części poligonu znaleziono fragmenty czaszki. Armia natychmiast zgłosiła ten incydent odpowiednim służbom, które błyskawicznie zorganizowały prace odkrywcze na łużyckim poligonie. Na miejscu pracowali technicy kryminalni z Görlitz, pracownicy Państwowego Urzędu Archeologii oraz niemieccy żołnierze.
Obok zmarłego znaleziono karabin, amunicję i pozostałości po wojskowym sprzęcie, ale niestety nie było tam żadnej notki, która mogłaby pozwolić na identyfikację szczątków.
Jedyną wskazówką jaką kryła ziemia jest obrączka, na której wygrawerowano datę ślubu: czerwiec 1924 roku.
Detektywi po zakończeniu poszukiwań przekazali kości i artefakty do War Graves, czyli komisji ds. cmentarzy wojennych. Komisja ma zapewnić odpowiedni poziom pochówku dla nieznanego żołnierza.
Więcej w najnowszej Gazecie Wojewódzkiej
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?