Działaczki i działacze ekologiczni wspięli się na ogromną koparkę i na wysokości ponad 40 metrów umieścili transparent z hasłem “Kryzys klimatyczny? No i ch*j” opatrzony logotypami PGE oraz MInisterstwa Aktywów Państwowych. W ten sposób nawiązali do przyznania anty wyróżnienia dla PGE i ministra aktywów państwowych jakie przyznał Instytut Sztuki i Rozwoju za brak adekwatnych działań w obliczu pogłębiającego się kryzysu klimatycznego. Realizowaną przez laureatów strategię eksperci Instytutu nazwali “No i ch*j”. Na drugim transparencie znalazło się hasło “Polska bez węgla 2030” nawiązujące bezpośrednio do postulatu Greenpeace, który domaga się odejścia od węgla najpóźniej do 2030 roku.
- Prezes PGE Wojciech Dąbrowski i minister Jacek Sasin uporczywie ignorują kwestię bezpieczeństwa ludzi i klimatu. Domagamy się podjęcia kluczowej decyzji o odejściu od węgla najpóźniej do 2030 roku. Uważam, że nie można milczeć kiedy społeczności z obszarów górniczych są oszukiwane i pozbawiane środków na transformację. Dlatego wzięłam udział w tej pokojowej akcji i zachęcam wszystkich do działania dla klimatu. Każdą chętną osobę zapraszam do działania w Greenpeace - mówi Wioletta Smul, uczestniczka protestu.
Aktywiści i aktywistki Greenpeace podjęli decyzję o zakończeniu protestu, gdy w Warszawie pod Ministerstwem Aktywów Państwowych pojawiła się grupa osób z transparentem “Kryzys klimatyczny? No i Ch*j!” by przekazać ministrowi Jackowi Sasinowi dyplom za wdrażanie strategii No i Ch*j.
Apel do ministra i PGE o wstrzymanie dalszej ekspansji odkrywki Turów: stopturow2030.pl
Źródło: materiały prasowe Greenpeace
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?