Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bogatynia: Co z domami przysłupowymi?

WIK
Fot. Tomasz Szeremeta
O domach przysłupowych zrobiło się głośno po sierpniowej powodzi. 7 sierpnia blisko 60 zabytkowym budynków zostało zalanych i zniszczonych przez żywioł. Od tamtej pory minęły ponad trzy miesiące, a ich losy nadal są niepewne.

Od tamtej pory minęły ponad trzy miesiące, a ich losy nadal są niepewne. Dolnośląski konserwator zabytków Andrzej Kubik widzi szansę w ich ratunku w stworzeniu zespołu kilkunastu np. przy ul. Waryńskiego wzorowo odnowionych budynków, które byłyby niebywałą atrakcją turystyczną. – Nie chodzi o to, aby był to zamknięty skansen, a żywa część historycznego fragmentu miasta – wyjaśnia Andrzej Kubik. Jak dodaje, mogłyby służyć jako obiekty mieszkalne, usługowe czy handlowe. To zależy od potrzeb gminy. Trwają rozmowy o koncepcji zagospodarowania i sposobach zdobycia na to środków Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu, władz gminy i Bractwa Ziemi Bogatyńskiej. Dolnośląski konserwator oferuje pomoc. Pokazano także jakie są możliwości ubiegania się na ten cel pieniędzy z unijnych funduszy. O pieniądze można starać się z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013. Pierwsze wnioski trzeba złożyć do końca listopada, kolejne nabory będą w styczniu i w marcu. - Ale to w interesie gminy jest, aby się tym zajęła – tłumaczy Kubik.
Jerzy Stachyra, wiceburmistrz Bogatyni zapewnia, że gmina będzie się starać o unijne środki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bogatynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto