Wraz z panią Lucyną do pozostałych mieszkań w strażnicy przeprowadziła się cała jej klasa, czyli kilkanaście osób, które ewakuowano do szkoły, gdy woda zniszczyła im domy.
- Lubimy się, ale ile można mieszkać w kilkanaście w jednej klasie - mówiła pani Lucyna z humorem. Powodzianie teraz muszą urządzić mieszkania. Nie mają nic. Dom pani Lucyny przy ul. Turowskiej popłynął z Miedzianką. - Obiecali nam kuchenki, lodówki i pralki, które przyszły z darów - mówi z nadzieją sąsiadka pani Lucyny.
Także pozostali powodzianie, którzy koczowali w SP nr 3, są gotowi do przeprowadzki. Miasto zaadaptowało dla nich strażnice w Bogatyni i Porajowie. Zamieszkają też w budynku po gimnazjum w Bogatyni. Będą to lokale zastępcze, do czasu, gdy dla poszkodowanych powstanie osiedle. Jego budowę planuje gmina.
Przenosiny powodzian są pilną sprawą, bo do szkoły muszą wrócić we wrześniu dzieci. Do placówki chodzi około 1800 uczniów z Bogatyni i okolic. Likwidowane są więc powoli magazyny, które urządzono w szkolnych pomieszczeniach. Składowane są tu żywność, środki czystości, odzież i inne dary, które powodzianom przekazują ludzie i samorządy z całej Polski.
Powrót do normalności będzie jeszcze łatwiejszy, gdy zostanie przywrócony ruch na drodze Bogatynia-Zgorzelec. Drogowcy planują, że auta osobowe pojadą tędy już w sobotę. Prawdopodobnie ciężarówki z darami nadal będą musiały dojeżdżać przez Niemcy. Pomoc dla powodzian może być jeszcze bardziej intensywna, gdy Bogatynia zostanie wciągnięta na listę najbardziej poszkodowanych w powodzi w Polsce gmin. Wojewoda dolnośląski wystąpił o to do ministra rozwoju regionalnego.
Gminy z listy mogą liczyć na: wsparcie z UE, funduszy ochrony środowiska oraz pieniądze z MSWiA. Rząd przeznaczył dla nich 600 mln zł.
W Bogatyni wciąż trwa szacowanie strat po powodzi. W Zgorzelcu straty oszacowano na 5 mln zł, a w gminie Sulików na 9 mln zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?