Bogatynia: Ruszyły prace na obwodnicy

Przedsiębiorstwo Usług Elektroenergetycznych we Wrocławiu, które wygrało przetarg w systemie zaprojektuj i wybuduj, rozpoczęło już roboty związane z usunięciem kolizji z linią napowietrzną. Chodzi o to, że obwodnicą Bogatyni nie wszystkie auta mogą przejechać. Na obwodnicę miedzy ulicami: Zgorzelecką i Pocztową zakaz wjazdu mają pojazdy wyższe niż 3,5 metra. Stało się tak, bo projektant drogi nie przewidział przebiegających nad nią linii wysokiego napięcia. To jedna taka droga w kraju. - Wykonawca ma czas do końca października – mówi Czesław Brożyna, naczelnik wydziału inwestycji Urzędu Miasta i Gminy w Bogatyni. W praktyce oznacza to, że już w listopadzie obwodnica, która miała odciążyć centrum miasta przejadą samochody ciężarowe. Koszt inwestycji wyniesie ponad 1,2 mln zł. Bogatyńska obwodnica od ponad roku nazywana była drogową fuszerką. Najpierw było kilkumiesięczne opóźnienie oddania inwestycji. Potem, aby wyjść z opresji wprowadzono ograniczenia. Ludzie przecierali oczy ze zdziwienia. Niestety tak jest do dziś. Na szczęście bogatyński magistrat w końcu ostro za to się wziął. Po unieważnieniu jednego przetargu w tym roku z powodu braku pieniędzy, drugi udało się rozstrzygnąć. Nic dziwnego, bo na budowę obwodnicy poszły miliony złotych. W sumie inwestycja pochłonęła około 15 mln zł. Z czego blisko 7 mln zł to pieniądze uzyskane z unijnej dotacji.