Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Byli mieszkańcy pamiętają o Wigancicach Żytawskich

TOK
Pojawiła się szansa, że Wigancice Żytawskie, zlikwidowane na przełomie lat 1989-2000, mogą zostać zasiedlone.

Wigancice Żytawskie (gm. Bogatynia) jako miejscowość praktycznie nie istnieje. Do likwidacji wsi przyczynił się przemysł lokalny. Domy zostały wyburzone, a mieszkańcy bezpowrotnie wyprowadzili się. To co pozostało po dawnej wsi to ruiny dwóch bydynków, granitowe słupki, sady oraz zarośnięta wiejska droga.
Działająca w pobliżu kopalnia Turów spowdowała szereg zmian środowiskowych, które dały się we znaki mieszkańcom. - Z powodu ogólnego zatrucia środowiska mieszkańcy chcieli pośpiesznie uciec z Wigancic - mówi Elżbieta Gothard-Lech. Pani Gothard-Lech uratowała przed zniszczeniem jeden z domów przysłupowych w Wiganicach - Dom Kołodzieja, który został przeniesiony do Zgorzelca.
Ludzie wysiedleni ze wsi otrzymali od kopalni Turów propozycję zamieszkania w Bogatyni lub w Zgorzelcu. - Zostalismy dobrze potraktowani przez kopalnię, bo nie pozostawiono nikogo bez mieszkania - mówi Lucyna Burczyńska, była mieszkanka Wigancic. Pomimo tego ówczesnym mieszkańcom żal było opuszczać swojej miejscowości. - Mieliśmy kino, salę gdzie urządzaliśmy zabawy, w naszej wsi było co robić - kontynuuje p. Lucyna.
W ostatnim czasie pojawiły się informacje o tym, że wieś została wysiedlona bez potrzeby. W kopalni bowiem zmieniono decyzję i zahamowano zasypywanie wsi. W związku z tym, Wigancic administracyjnie nie zamknięto. Dlatego byli mieszkańcy złożyli wniosek do burmistrza Bogatyni o przywrócenie osadnictwa w Wigancicach
Tym bardziej, że pamięć o wsi jest pielęgnowana. Byli mieszkańcy spotykają się co roku w Domu Kołodzieja. Wybierają sołtysa i wspominają dawne czasy. Być może kiedyś uda im się powrócić do ich ukochanej wsi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bogatynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto