Mieszkaniec Grodziska usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami

Przypomnijmy, że w Internecie udostępnione zostały screeny rozmów oraz zdjęcia, na których widać jak pies jest przyduszany nogą oraz podnoszony za skórę. Ze względu na drastyczność zdjęć, nie zdecydowaliśmy się na ich publikację.

Sprawą zajęli się policjanci. Do tej pory nie ustalono jednak, gdzie przebywa pies, który widoczny jest na zdjęciach. Jak wyjaśniała już wcześniej oficer prasowa grodziskiej policji, właściciel zwierzęcia ma tłumaczyć, że pies uciekł 2-3 miesiące temu i nie wiadomo, gdzie przebywa. Policjanci weryfikują tę informację.

Jak informowaliśmy już wczoraj, sprawa poruszyła nie tylko mieszkańców Grodziska Wielkopolskiego. Losem psa zainteresowała się Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo Cane.

- Nie można bezkarnie psa szarpać, deptać i grozić, że się go zabije. W tej sprawie złożyliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem. W związku z tym, że mężczyzna ma pod opieką jeszcze inne zwierzęta, zdecydowaliśmy się je odebrać - podkreślał szef inspektoratu fundacji Mondo Cane w Poznaniu Łukasz Jakubowski, który w czwartek, 16 maja, odebrał w asyście policji psa i kota.

Odebrany pies, jak poinformowała fundacja, trafił do schroniska Azorek w Obornikach. Kot został przekazany pod opiekę fundacji Animal Security.

- Mieszkaniec Grodziska Wielkopolskiego usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami. 38-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 - mówi oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim, st. sierż. Aleksandra Hoffmann.

Postępowanie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze KPP w Grodzisku Wielkopolskim pod nadzorem prokuratury. Funkcjonariusze ponownie apelują do osób posiadających informacje bądź zdjęcia, które mogą pomóc w wyjaśnieniu sprawy, o skontaktowanie się z jednostką.