Nowa Gazeta Wojewódzka już jest

W nowej Gazecie Wojewódzkiej przeczytacie m.in. o tym, że Niemcy nie poczuwają się do winy w sprawie zasłabnięć w szkołach zgorzeleckiej młodzieży. Chodzi o tych uczniów, którzy oddają osocze w niemieckiej stacji krwiodawstwa Haema w Görlitz.
Niemieccy specjaliści zapewniają, że oddawanie krwi za Nysą nie jest niebezpieczne, a polscy lekarze mówią, choć anonimowo, że może być nawet zdrowe.

Piszemy też o tym, że Niemcy z Turyngii podkradają nam absolwentów gimnazjów. Mają naprawdę ciekawą ofertę kształcenia zawodowego młodzieży i coraz więcej młodych ludzi z Polski jest nią zainteresowanych.

W gazecie piszemy też o tym, że jeśli zgorzelecki szpital ma być rozbudowany, pieniądze na to będą musiały wyłożyć gminy.
I o tym, że dziś, kiedy satelita może odnaleźć człowieka po kolorze kurtki na głównej ulicy Nowego Yorku, w Polsce wciąż giną ludzie, których w żaden sposób odnaleźć się nie da!

W gazecie zajmujemy się także problemem mieszkańców ul. Świętego Jana 8 w Zgorzelcu, którzy nie dają już sobie rady z grzybem atakującym ich mieszkania.

W numerze mamy także fotoreportaż z niedzielnych wyborów miss powiatu zgorzeleckiego i bodaj już ostatnie zestawienie najpiękniejszych Dziewczyn Zimy Gazety wojewódzkiej.

Piszemy też o tym, że armia sprzedaje atrakcyjne tereny w pobliżu Bolesławca i o tym, że w Jeleniej Górze policja rozbiła gang złodziei grasujący w hipermarkecie Tesco.

Dla tych, którzy przymierzają się do wypełnienia PIT-a za zeszły rok mamy porady Władysław Sikory, naczelnika Urzędu Skarbowego w Zgorzelcu.

Jak zwykle też zapraszamy do naszej Kronik Rodzinnej i na strony plebiscytów. A wybieramy Osobowość roku 2010 i Superbelfra 2011.

Na stronach do poczytania mamy opowieść o karierze muzycznej Philla Collinsa, który właśnie skończył 60 lat i ogłosił, że odchodzi na emeryturę.
Piszemy też o najkrwawszych afrykańskich dyktatorach i o tym, kto za wielką kasę śpiewał dla Muamarra Kadafiego.

To i wiele więcej w nowej Gazecie Wojewódzkiej.
Naprawdę warto!