Nowa Gazeta Wojewódzka już od poniedziałku

Jak zwykle jednak polecamy mnóstwo ciekawych tekstów, które znajdziecie w Gazecie Wojewódzkiej.

Piszemy w niej m.in. o zgorzeleckim radnym, który nie zrobił z gęby cholewy, co u polityków zdarza się nader rzadko.

Piszemy o tym, co się teraz zmieni, odkąd Niemcy otworzyli dla nas Polaków swój rynek pracy. Mamy też zaproszenie na arcyciekawą imprezę związaną z tym tematem.

Piszemy o bulwersującej sprawie oszukanej mieszkanki Bolesławca, która zakochana dała się wyssać z naprawdę wielkich pieniędzy. Właśnie zapadł w tej sprawie ostateczny wyrok.

Piszemy o kontroli Najwyższej Izby Kontroli w Bogatyni i o nowych autobusach w Bolesławcu.

Zastanawiamy się, czy dzieci na lubańskich placach zabaw są bezpieczne i wyjaśniamy dlaczego i gdzie warto wybrać się na rower.

Piszemy też o wielkich pieniądzach, które jak manna z nieba spadły samorządowcom z Mirska i o nowych "zabawkach" dolnośląskich strażaków.

Mamy też sporo wątków kryminalnych, piszemy o morderstwie w Siekierczynie, o pijanym woźnicy i o łapowniku spod Złotoryi, który próbował przekupić policjantów.

W nowej gazecie także fotorelacja z I Wielkanocnego Biegu dla Jaj i jak zwykle Kronika Rodzinna, na stronach której łatwo możecie się natknąć na znajome twarze.

Zapraszamy też do naszych plebiscytów na Najładniejszą Dziewczynę Wiosny Gazety Wojewódzkiej i na najsympatyczniejszego nauczyciela regionu.

A na stronach do poczytania piszemy o świetnie zapowiadającej się karierze Honoraty Skarbek, o niemieckim pisarzu, który przez 6 tygodni leżał martwy w domu w Jagniątkowie czekając na swój pogrzeb i o tym, czym na stole delektują się Chińczycy, co preferują... koty, psy, czy węże?

Jak zwykle mamy też sporo sportu. Piszemy o PGE Turowie Zgorzelec i Sudetach Jelenia Góra, opisujemy zmagania Nysy Zgorzelec i Piasta Zawidów.

To i wiele więcej w najnowszej Gazecie Wojewódzkiej już od poniedziałku w sprzedaży.

Naprawdę warto!