Miało być pięknie, wyszło jak zwykle
Burmistrz Bogatyni Wojciech Dobrołowicz na finiszu kampanii wyborczej obiecywał, że pociągi wrócą do Bogatyni. Pieniądze miały zostać pozyskane z projektu Kolej Plus, a Bogatynia przeszła pomyślnie pierwszy etap. Niestety, jak podaje portal wroclife.pl, szczęśliwego finału nie będzie. Michał Nowakowski, rzecznik prasowy marszałka Dolnego Śląska, poinformował dziennikarzy, że "większość samorządów lokalnych nie była zainteresowana współpracą w tym zakresie".
Wybór trzech projektów był podyktowany największym zainteresowaniem ze strony samorządowców do ich realizacji. Aktualnie trwają prace nad przygotowaniem wstępnych studiów planistyczno-prognostycznych dla trzech projektów: odcinka Środa Śląska – Wrocław, odcinka Legnica – Złotoryja – Jerzmanice-Zdrój oraz linii kolejowej nr 310 Kobierzyce – Piława Górna i odbudowy drugiego toru na odcinku linii kolejowej nr 285 Wrocław Główny – Kobierzyce.
Szacunkowa wartość zamówienia to ponad 3,7 mln zł netto. Samorządy mogą składać oferty do 19 sierpnia na jedno, dwa lub wszystkie zadania.
Pociągów na trasie Zgorzelec - Bogatynia nie będzie
Plany miasta i gmina Bogatynia zakładały przywrócenie połączeń na 5 nieczynnych liniach kolejowych, w tym na trasie Bogatynia - Zgorzelec.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?