Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przedłużono zamknięcie granic. Jutro protesty transgranicznych pracowników

Paulina Gadomska
Minister Mariusz Kamiński podpisał nowelizację rozporządzenia dotyczącego kontroli granic wewnętrznych. Oznacza to, że do 13 maja granice pozostają zamknięte, a pracownicy transgraniczni nadal nie mogą swobodnie przemieszczać się do i z pracy. Zapowiadają kolejny spacer niezadowolenia, który ma się odbyć jutro, 1 maja, o godz. 12.00.

Kontrola graniczna na granicy wewnętrznej (z Niemcami, Litwą, Czechami i Słowacją) zostaje przedłużona o kolejne 10 dni – od 4 do 13 maja br. Tak jak dotychczas granicę będzie można przekroczyć tylko w wyznaczonych miejscach. Kontrole będą też nadal prowadzone w portach morskich i na lotniskach.- taką informację możemy przeczytać na stronie ministerstwa.

Jak widać, nic nie dały głośne spacery niezadowolenia wzdłuż granic. Pracownicy transgraniczni nadal muszę wybierać między pracą, a rodziną. Część z nich nie ma już gdzie wracać- pracodawca wypowiedział im umowę.

Dla kogoś, kto mieszka w głębi kraju, taka sytuacja może być nie do końca zrozumiała. Dla mieszkańców pogranicza brak możliwości swobodnego przekraczania granicy to w wielu przypadkach koniec świata.

- Moja firma w Goerlitz obecnie nie funkcjonuje, ale mój mąż musiał zostać po niemieckiej stronie- opowiada pani Edyta, która mieszka w Zgorzelcu. - Pracodawca zapowiada, że już niedługo powoli ruszy i tu jest dylemat: zostać tu, gdzie mamy mieszkanie, rodziców, dziadków, o których trzeba zadbać, czy przejść przez granicę i zostać po stronie, gdzie mamy miejsce pracy.

Takich osób jak pani Edyta jest wiele. W jej przypadku można mówić o szczęściu- firma sama zamknęła się ze względu na zagrożenie epidemiologiczne. Wiele osób jednak straciło pracę.

- Ja niestety nie mam gdzie wracać. Zostałam zwolniona. W niemieckim urzędzie pracy nie mogę się zarejestrować, ponieważ nie jestem zameldowana w Niemczech. W polskim, póki co też nie. Do tej pory nie dostałam świadectwa pracy, które jest potrzebne, żeby dostać kuroniówkę. Gdyby nie to, że mąż został zarabiać po niemieckiej stronie granicy, zostałabym pozbawiona jakichkolwiek środków do życia- opowiada pani Asia, która również była na proteście.

Kolejny spacer niezadowolenia ma odbyć się jutro, 1 maja o godz. 12.00. Tym razem, niemieckie władze nie wyraziły zgody na zgromadzenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bogatynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto