Kto pukał się w czoło, kiedy Kazimierz Janik, wójt gminy Zgorzelec, zapowiadał budowę w Łagowie sztucznego lodowiska, teraz może się uderzyć w pierś. Obawy, że powstaje obiekt niepotrzebny, zbytek luksusu, z którego nikt nie będzie korzystał, zupełnie się nie sprawdziły. ŁOŚ (Łagowski Obiekt Sportowy) przeżywa prawdziwe oblężenie. Każdego dnia wieczorami ślizga się na lodzie po kilkadziesiąt osób, w weekendy jeszcze więcej, a w drugi dzień świąt, gdy wiele osób z powodu deszczowej pogody zrezygnowało ze świątecznego spaceru, ŁOŚ przeżywał prawdziwe oblężenie. Na parkingu przed lodowiskiem nie można było znaleźć wolnego miejsca i co ciekawe, mnóstwo było samochodów z niemieckimi rejestracjami. Kolejki do kasy Łosia były tak duże, że chętni czekali... na zewnątrz nie mieszcząc się w korytarzu. Na wejście na lód momentami trzeba było czekać nawet ponad godzinę! Ale kto już wszedł, na pewno nie żałował. Zabawa na lodzie była przednia!
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?