Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ca­strum Cliecz­chdorf, czyli obecny Zamek Kliczków. Niezwykła historia uwielbianego przez turystów miejsca

Paulina Gadomska
Paulina Gadomska
Zamek Kliczków miał sporo szczęścia. W 1999 roku trafił w prywatne ręce i został odrestaurowany, a w jego wnętrzu utworzono hotel, który cieszy się sporą popularnością wśród turystów. Zobaczcie jak dawniej wyglądał Zamek Kliczków.

Spis treści

Historia zamku Kliczków

Naj­star­sza wzmian­ka o Ca­strum Cliecz­chdorf po­cho­dzi z ro­ku 1297 i od­no­si się do za­mku ja­ko dre­wnia­no-mu­ro­wa­nej stra­żni­cy o nie­wiel­kich jesz­cze wa­lo­rach re­zy­den­cjal­nych. Po śmie­rci księ­cia Bo­lka Klicz­ków prze­szedł na włas­ność je­go sy­na He­nry­ka I Ja­wor­skie­go, a póź­niej w dro­dze su­kce­sji - w rę­ce księ­cia świd­nic­ko-ja­wor­skie­go Bo­lka II. Po nim do­bra o­dzie­dzi­czy­ła bra­ta­ni­ca An­na, mał­żon­ka kró­la cze­skie­go Ka­ro­la, w któ­rej in­te­re­sach od 1353 ro­ku wła­dzę w za­mku spra­wo­wał bur­gra­bia Cu­ne­man Sy­dlicz.

Pod ko­niec XIV stu­le­cia wraz z prze­ję­ciem księ­stwa świd­nic­ko-ja­wor­skie­go przez kró­les­two Czech wa­row­nia u­tra­ci­ła pie­rwot­ne zna­cze­nie stra­te­gicz­ne, prze­kształ­ca­jąc się z cza­sem w za­ło­że­nie zam­ko­wo-fol­war­czne za­rzą­dza­ne przez len­ni­ków kró­lew­skich.

Ród Re­chen­ber­gów jako pierwszy na trwałe wpisał się w losy zamku Kliczków, zarządzając nim ponad dwa wieki. W 1611 roku gmach był już po roz­bu­do­wie, miał dwie sa­le ba­lo­we, ka­pli­cę, dwa­dzieś­cia pię­knych kom­nat, a ta­kże sa­lę dwor­ską, któ­rą zbu­do­wa­no na naj­wyż­szej kon­dyg­na­cji. Cha­rak­te­rys­tycz­ne by­ły dwa dzie­dziń­ce i sze­reg wkom­po­no­wa­nych w ze­spół dwo­rski za­bu­do­wań po­moc­ni­czych, wśród nich sta­jnie, sło­dow­nia i bro­war.

Wojna trzydziestoletnia nie była zbyt łaskawa dla właścicieli zamku, którzy w końcu odsprzedali go ro­dzi­nie von Schel­len­dorf, w któ­rej rę­kach za­mek znaj­do­wał się przez dwa ko­lej­ne po­ko­le­nia. W ro­ku 1703, po śmie­rci Ma­ksy­mil­ia­na von Schel­len­dorf do­bra klicz­kow­skie ob­jął w spa­dku Hans Wolf­gang von Fran­ken­berg, mąż nie­ży­ją­cej już cio­tecz­nej wnu­czki wspo­mnia­ne­go Ma­ksy­mil­ia­na. Nie przy­szło mu to je­dnak ła­two, gdyż pre­ten­sje do za­mku zgła­sza­li też in­ni po­ten­cjal­ni spad­ko­bier­cy. Po to­czą­cym się przez kil­ka­na­ście lat pro­ce­sie uz­na­no osta­tecz­nie ra­cję Fran­ken­ber­ga; ten je­dnak pre­wen­cyj­nie już wcze­śniej za­pew­nił so­bie pra­wa do ma­jąt­ku, otrzy­mu­jąc z rąk ce­sa­rza Le­opol­da (któ­re­go był za­u­fa­nym wi­ce­kon­su­lem) ty­tuł ba­ro­na von Schel­len­dorf i dzie­dzicz­ne­go pa­na na Klicz­ko­wie.

fotopolska.eu

W 1747 ro­ku ma­ją­tek klicz­kow­ski na­był dro­gą ku­pna Sey­fried von Prom­nitz, właś­ci­ciel roz­le­głych dóbr m.in. w Pszczy­nie, Ża­rach, Bo­ro­wej i No­wo­grodź­cu. Dwa­dzieś­cia lat póź­niej wdo­wa po Prom­nit­zu wy­szła za mąż za hra­bie­go Chris­tia­na zu Solms-Ba­rutz, wno­sząc mu Klicz­ków w po­sa­gu mał­żeń­skim; od­tąd aż do ro­ku 1945 za­mek na­le­żał do ro­dzi­ny Solm-Te­cklen­burg. Na po­czą­tku XIX stu­le­cia do­ko­na­no prze­bu­do­wy re­ne­san­so­we­go dwo­ru, któ­ra wzbo­ga­ci­ła je­go bry­łę o ne­o­go­tyc­ką wie­żę i no­wą u­jeż­dżal­nię, a ta­kże czę­ścio­wo zmie­ni­ła wy­strój wnętrz. Obec­ny wy­gląd i układ prze­strzen­ny pa­łac u­zys­kał dzię­ki ini­cja­ty­wie hra­bie­go Fry­de­ry­ka zu Solms-Ba­ruth, ho­no­ru­ją­ce­go się od 1906 ro­ku ty­tu­łem ksią­żę­cym, z uwa­gi na po­nad 40-let­ni o­kres spra­wo­wa­nia rzą­dów na Klicz­ko­wie zwa­ne­go przez współ­czes­nych mu sta­rym księ­ciem.

Na początku XX wieku Kliczków był popularny wśród niemieckiej arystokracji. Wszystko zmieniło się po wybuchu II wojny światowej, a szczególnie po nieudanym zamachu na Hitlera. Właściciele zamku zostali aresztowani, cenne dzieła sztuki wywiezione w głąb Niemiec. Pozostałe elementy wystroju zostały rozkradzione przez wojska sowieckie i miejscową ludność. Dalej gmach trafił w ręce Nadleśnictwa, a dalej Ludowego Wojska Polskiego. Brak działań mających na celu ochronę tego zabytkowego obiektu powodowało niszczenie w zastraszającym tempie. W latach 70. nieudaną próbę ratowania zamku Kliczków podjęła Politechnika Wrocławska. Dopiero w 1999 roku zamek trafił w ręce prywatne. Ogromny nakład finansowy sprawił, że obiekt nie tylko został uratowany, ale i utworzono w nim hotel, który cieszy się popularnością wśród turystów.

Na terenie zespołu zamkowego organizowane są zawody jeździeckie, wyścigi psich zaprzęgów oraz obchody święta myśliwskiego.

Jak dojechać do Zamku Kliczków? MAPA

Zobaczcie jak dawniej wyglądał zamek Kliczków!

Ca­strum Cliecz­chdorf, czyli obecny Zamek Kliczków. Niezwyk...

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ca­strum Cliecz­chdorf, czyli obecny Zamek Kliczków. Niezwykła historia uwielbianego przez turystów miejsca - Zgorzelec Nasze Miasto

Wróć na bogatynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto